#18 zbyt dosłownie

     Nieodzowną częścią postów tworzonych na blogach są komentarze. To one zainspirowały mnie do napisania czegoś, co według mnie jest ważne. Komentujący dzielą się na dwie części - Ci którzy po tytule i pierwszym zdaniu piszą komentarz, lub czytają bardzo nieuważnie i Ci, których faktycznie to co piszę interesuje. Jak rozpoznać tę pierwszą grupę? Ano jeżeli tworzę post o załóżmy obgadywaniu, to pierwsza grupa pisze ' taka już natura ludzka', zamiast doczytać do końca i zauważyć, że podsuwam im pod nos, że wcale tak nie jest! Ci pierwsi zazwyczaj traktują wszystko co czytają zbyt dosłownie. Nie zatrzymują się ani na chwilę, by przemyśleć sobie pewne sprawy, tylko czytają, żeby przeczytać. Tylko po co takie czytanie? Równie dobrze można spędzić ten czas bardziej produktywnie niż studiować coś, co i tak nie wniesie niczego do ich życia, bo tego nie przeanalizują.
     Tworząc posty specjalnie wybrałam formę, krótkich a'la gazetowych notatek, żeby wszyscy czytający mogli nie tylko przeczytać, ale i wywnioskować coś z danego wpisu. Moim zamysłem jest, by teksty, które tu publikuję zmusiły wszystkich czytających do analizy.               Podam wam kilka przykładów zdań, które odbierane są w sposób dosłowny.

  • Obgadujący są źli. A pewnie, że nie są dobrzy. Ale trzeba rozróżnić, kto taką osobą jest. Jest różnica, między osobą, która cały dzień siedzi w oknie i zna życiorysy wszystkich ludzi we wsi, a taką, która pogada na swojego szefa, bo akurat tego dnia był wkurzający. 
  • Niebo jest niebieskie. - No jest niebieskie. Ale ja widzę na nim białe chmury i przeróżne żółtawe odcienie, więc mogę to podważyć.
  • Życie na kocią łapę jest złe. - No pewnie najlepsze nie jest. Ale, czy ktoś, kto tak żyje kocha swoją drugą połówkę mniej, niż ten, który jest w związku małżeńskim? 
  • Twoja siostra jest wredna. - Okej, może być to jej częścią charakteru, ale nie oznacza to, że jest złą osobą

      W ciemno

     Wyobraźcie sobie, że jesteście w związku. Macie przy sobie najukochańszą osobę i nie wyobrażacie sobie życia z nikim innym. Po pewnym czasie w waszym związku coś się popsuło. Ciągłe kłótnie i obwinianie siebie na wzajem sprawiają, że nie macie sił tkwić w tym związku. Wasza połówka mówi wam, że przestaje was kochać. Macie do wyboru dwie opcje: potraktować te słowa dosłownie i zakończyć związek lub potraktować je niedosłownie i przeanalizować, dlaczego dana osoba przestaje was kochać i próbować to naprawić.
     Wszystko, co kierowane jest w naszą stronę nie powinno być traktowane zbyt dosłownie. Nie bierzmy tego do siebie, nie obrażajmy się i nie wybierajmy tylko tego, co nam pasuje, tylko analizujmy! 

13 komentarzy:

  1. Analizowanie mam we krwi , ale i branie wszytskiego dosłownie też. Otto taki paradoks ze mnie ! Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz u mnie to jest tak wchodze na wszystkie blogi jakie mnie komentują i czasem z braku czasu nie mam czasu czytać wszystkie posty d góry do dołu:) Mnie najbardziej mierzi to jak ktoś pisze " Fajny blog wpadnij do mnie" no krew się gotuje:(

    buziaki:*
    WWW.KARYN.PL || FACEBOOK || INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie wpienia jak ktoś u mnie napisze 2 słowa i wkleja link do swojego bloga... ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Często widzę takie same komentarze taśmowo wklejane pod dziesiątkami nowych postów u różnych osób. I na przykład ja piszę przepis na ciasto, a ktoś taśmowo podpisuje - ale pyszny obiadek. Zajrzyj na mój blog ;)
    Tu to już nawet tytułu się nie czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem ktoś piszę żeby tylko coś napisać ;) Ja nie przepadam jak ktoś zostawia jedno słowo jako komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze staram sie czytać do końca i w sumie nigdy nie komentuje, jak nie doczytam. Czasem jak już nie mam czasu czy ochoty na czytanie zostawiam otwartą kartę w przeglądarce i robię to później. I tak powinno się robić, bo sama też szybko rozpoznaję kto czytał mój wpis, a kto tylko przewinął na dół dodać komentarz :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobrze że poruszyłaś ten temat, też denerwują mnie takie osoby. Skoro nie mają nic dobrego do przekazana i nie chce im się czytać posta, to po co komentują? Pewnie robią to z automatu i wchodzą na kilkanaście blogów dziennie aby tylko zareklamować swój blog - strasznie wkurzające. Masz rację, nie powinniśmy wszystkiego traktować dosłownie, trzeba wszystko dobrze analizować, pomyśleć i wyciągnąć wnioski ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Różnie to bywa z komentatorami, jedni starają się coś wnieść do bloga poprzez rozmaite komentarze, a inni wkleją zdanie "świetny blog, ZAPRASZAM DO MNIE!!!!"... Totalna żenada :D Nie wiem czy tylko ja nie wchodzę później na takie blogi? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz co... z tymi analizami jest tak, że ktoś kto za dużo myśli może się rozchorować... Ja jestem typem właśnie takiej myślicielki. Analiza zdarzeń z przeszłości, tego co teraz, co nadchodzi jest moją specjalnością. Czasem wolałabym nie analizować i żyć w prostszy sposób... Pozdrawiam cieplutko. PS. No niektórzy mają niestety gdzieś to, co piszą i chcą przekazać inni, wchodzą tylko i komentują, aby inni nabijali im wejścia :) proste Jestem tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  10. ważam, że są blogi i blogi... te pierwsze, to osoby, które mają coś konkretnego do powiedzenia, poruszają ważne tematy, piszą o swoich przemyśleniach i najważniejsze, nie traktują swoich czytelników z góry, tylko partnersko do nich podchodzą i nawiązują dialog.... - to się ceni! :)
    Drugie, to tzw blogi bezpłciowe, osoby nie mające zupełnie nic sensownego do powiedzenia, myślące że zwykłym dodawaniem zdjęć, zwojują świat, a najlepsze są ich opisy, co mają na sobie założone...jakbyśmy co najmniej nie widzieli tego ze zdjęć...
    Zauważyłam, że są też tzw "oglądaczki zdjęć", które nie ważne czy im się podoba, czy nie i tak napiszą "świetnie wyglądasz", "super bluzka"... no mega konstruktywne i rozbudowane, nie ma co :P hehehhe

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli podoba Ci się mój blog, zaobserwuj go by być na bieżąco. Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. To co tu opisuję jest moją własną opinią i nie narzucam nikomu, by postępował według moich zasad. Szanuję komentatorów, którzy czytają posty do końca. Jeżeli chcesz napisać coś niemiłego, przemyśl to dwa razy. :)
~ jarmosievitz

Copyright © 2014 jarmosievitz , Blogger